Fioletowy kot został uratowany po tym, jak służył za żywą zabawkę...
O życiu tego kotka, Smurfa, nie można powiedzieć nic na pewno. Został uratowany niedawno, najprawdopodobniej ma dwa miesiące. Jest przerażony i ma liczne rany. Niemniej, specjalista nie ma złudzeń co do tego, co go spotkało...
Kotek trafił do schroniska w San Jose w Kalifornii. Pracownicy najpierw zgolili jego zafarbowane na fioletowo futerko, odkrywając liczne rany.
Nie wiadomo, jakiego użyto barwnika, ale Smurf zostanie już w tym kolorze. Weterynarz, Monica Rüdiger, widząc kolor kociaka i jego liczne rany nie miała wątpliwości, co go spotkało.
Zdaniem kobiety, Smurf był wykorzystywany jako żywa przynęta dla psów szkolonych do walki.