Mężczyzna chciał tylko wykąpać się w morzu. Gdy wyszedł z wody, wydarzyło się coś strasznego!
Ibrahim Fwal ma 65 lat i pochodzi z Syrii, ale już jako młody chłopak wyemigrował do Włoch. Jak przyznaje, kocha tamtejszy klimat, ludzi, plaże, a także... psy. Ostatecznie sam zaadoptował jednego czworonoga ze schroniska. Nawet nie przypuszczał, jak to się skończy...
Ibrahim wybrał młodego owczarka niemieckiego, który dopiero co trafił do schroniska i był przerażony. Rocky szybko przyzwyczaił się do nowego właściciela. Byli nierozłączni!
Mężczyzna zabierał Rockiego nawet na plażę. Niestety, to był błąd... W wyjątkowo upalny dzień Ibrahim postanowił popływać. Pies grzecznie czekał na niego na plaży, ale kiedy mężczyzna wyszedł z wody, już go nie było.
Ibrahim szukał go dosłownie wszędzie, wypytywał ludzi, którzy byli w pobliżu. Kilka osób widziało, jak grupa Cyganów założyła jakiemuś owczarkowi kaganiec i pociągnęła go za sobą. Ibrahim był pewny, że stracił psa. I rzeczywiście tak było, ale... do czasu!