To, co doprowadziło tego chłopaka do takiego stanu, bulwersuje! Jakim cudem nikt nie zdał sobie z tego sprawy...
Jonathan bardzo żałuje tego, co sobie zrobił. Jak wielu, jest mądry dopiero po fakcie... Mówi, że powinien był powiedzieć o tym, co spotykało go w szkole rodzicom i nauczycielom. Blokował go strach i poczucie wstydu. Teraz stara się pomóc innym znajdującym się w jego położeniu - napisał książkę.
Jonathan ma nadzieję, że pomimo bolesnego wkroczenia w dorosłe życie, uda mu się jeszcze znaleźć pracę i założyć rodzinę. Wspiera też innych - założył konto na Facebooku, by inne ofiary przemocy w szkole mogły się z nim kontaktować.
Pamiętajmy, by uważnie obserwować, co się dzieje w szkole, by w porę zapobiec tragedii.
Udostępniajcie! Być może komuś ten artykuł pomoże.