Bezpański kociak zobaczył go w parku i... nie pozwolił się oddalić! Zobaczcie, jak to się skończyło.
Trzeba przyznać, że Vell ma charakterek. Tak jak wybrał sobie właściciela, tak teraz rządzi w domu.
Kawasaki przyznaje, że nawet nie sądził, że tak się zaprzyjaźnią. On nie przepadał za kotami...
A teraz? Nie wyobraża sobie życia bez swojego futrzaka :)