Z kocem, który niesie lew, wiąże się smutna historia. Biedne zwierzę...
Gdy mówi się o schroniskach dla zwierząt większość z nas wyobraża sobie miejsce pełne psów i kotów. Niemniej, istnieją bardzo nietypowe schroniska przeznaczone dla egzotycznych zwierząt... Do jednego z nich trafił lew o imieniu Lambert. Poznajcie jego historię i historię tajemniczego koca.
Lew Lambert został nielegalnie zakupiony przez rodzinę mieszkającą w Teksasie. Powód? Dzieciakom podobał się "Król Lew" i uparły się na takie, a nie inne zwierzątko domowe. Głupota rodziców okazała się nie znać granic.
Rodzina dość szybko znudziła się lwem, który nie spełniał ich oczekiwań (jakiekolwiek miałyby one być). Na całe szczęście nie wyrzucili Lamberta na ulicę, tylko oddali go do specjalnego schroniska.
Lambert trafił do organizacji In-Sync Exotics mając zaledwie trzy miesiące. Był przerażony i zdezorientowany. Jedna z pracownic ośrodka, Vicky Keahey, sprezentowała mu miękki koc. Lambert położył się na nim i... momentalnie zasnął.