Dwa psy były maltretowane przez właścicieli. To co stało się gdy po raz pierwszy się spotkały w schronisku jest NIEZWYKŁE!
Sammie i Simon to dwa psy, które nigdy nie miały łatwego życia. Poprzedni właściciele brutalnie je bili. Na szczęście teraz są one pod opieką organizacji ratującej zwierzęta "Rescue Dogs Rock NYC". Tutaj mogą liczyć na bezpieczeństwo oraz pomoc medyczną jakiej teraz potrzebują. Ta historia jednak pokazuje jaką empatią potrafią wykazać się zwierzęta. Koniecznie przeczytaj do końca.
Sammie jest w tej chwili w trakcie leczenia w ośrodku organizacji. Nie jest niestety jeszcze pewne czy nie będzie wymagana amputacja jednej z łapek.
Simon i Sammie spotkali się po raz pierwszy w ośrodku pomagającym zwierzętom. Oba psy nie miały szczęście do właścicieli. Mamy nadzieje, że odpowiednie służby znajdą i ukażą sadystów, którzy znęcali się nad tymi uroczymi psami.
To co stało się już w ośrodku zaskoczyło nawet samych opiekunów. Otóż Simon podszedł do Sammiego i położył łapkę obok niego, tak jakby chciał dodać swojemu choremu koledze otuchy i powiedzieć "Wszystko będzie dobrze stary, trzymaj się". Psy potrafią wyczuć emocje, a nawet wspierać się wzajemnie a Simon i Sammie to świetny przykład. Mamy nadzieję, że niedługo rany obu piesków się zagoją, a zwierzęta znajdą wspaniały dom, być może zostaną nawet adoptowane razem. Trzymamy kciuki!
Podziel się tą piękną historią!
