Docenicie jego poświecenie, gdy zobaczycie jego nogi... Od prawie dwóch lat przemierza Chiny w poszukiwaniu syna..
Ciężko uwierzyć, że takie historie mogą się wydarzyć naprawdę. A jednak. Syn Chen Shengkuan został uprowadzony przez handlarzy żywym towarem ze swojej wsi, a potem sprzedany do innej rodziny. Przynajmniej w to wierzy mężczyzna. Zdesperowany przemierza cały kraj w poszukiwaniu dziecka. Tragizmu dodaje fakt, że Chen jest osobą niepełnosprawną i porusza się na czworaka...
Wszystko zaczęło się 15 miesięcy temu. Od tego czasu Chen Shengkuan dosłownie czołga się po ulicach Chin w prowincji Guangdong.
Syn mężczyzny miał 20 miesięcy, gdy zniknął z wioski Wenzhang Xi. Od tamtego zdarzenia Chen przemierza swoją prowincję o powierzchni 111,000 kilometrów!
Według najnowszych informacji, Chen znajduje się obecnie w Guangzhou, które jest jednym z największych miast w Chinach, o powierzchni pięć razy większej niż Londyn. Mężczyzna pokazuje przechodnim kartkę, gdzie opisał swoją historię i cel poszukiwań. Okazuje się, że to porwania doszło w bardzo niepozornych okolicznościach...