Gdy ją znaleźli byli tak wstrząśnięci, że myśleli o jej uśpieniu, ale wtedy ona zrobiła TO.
Bezpańskie psy nie przeżyją bez naszej pomocy i przypadek Althey jest tego najlepszym przykładem. Sunia była w opłakanym stanie, ale na szczęście znalazł się ktoś, kto uwierzył w to, że jest w stanie jej pomóc.
"Tails Of A Shelter Vet" to organizacja z San Jose w Kalifornii, która pomaga najbardziej chorym bądź skrzywdzonym zwierzętom. Przypadek Althey był bardzo trudny...
Sunia była skrajnie wychudzona, apatyczna, ale najgorsze było to, co działo się z jej okiem. Weterynarz współpracujący z organizacją przyznał, że czegoś takiego jeszcze nie widział. Na oku suni rósł olbrzymi guz...
Weterynarz chciał dokonać psiej eutanazji, ponieważ stan Althey był naprawdę ciężki... Kiedy jednak zbliżył się do niej ze strzykawką, sunia zaczęła radośnie merdać ogonem i lizać go po ręce. Widząc, że Althea bardzo chce żyć, postanowił zaryzykować.
