Mąż w domu to zdaniem naukowców... więcej pracy dla kobiety! Zobaczcie, o ile godzin się rozchodzi.
Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan potwierdzili to, co wiele kobiet od dawna świetnie wie - mężczyzna w domu (niezależnie od tego, czy nazwiemy go mężem, przyjacielem, konkubinem) oznacza dodatkową pracę. Badania nie pozostawiają złudzeń - pomimo modnego dzielenia się obowiązkami, to i tak głównie kobieta zajmuje się domem. Oczywiście, nie można generalizować, wielu panów chętnie pomaga w domu, ale statystyki i tak są bezlitosne! Większość kobiet ma na głowie nie tylko pracę zawodową, ale i dom. Z czego to wynika?
Pierwsze poważne badania na temat nierówności płci przeprowadzono na wspomnianym uniwersytecie w 1968 roku. Teraz powtórzono badania, by zobaczyć, co się zmieniło. Oto pierwsze wnioski, które są dość zaskakujące:
1. Pomimo walki o równouprawnienie, to wciąż głównie kobiety rezygnują z pracy zawodowej, by zająć się domem i dziećmi. Mężczyźni niezmiennie mają wyższe zarobki od kobiet.
2. Jeśli zarówno mąż, jak i żona pracują, na próżno oczekiwać sprawiedliwości - po pracy to kobieta spędza większość czasu gotując, sprzątając i pomagając dzieciom.
3. Kobiety powyżej 60. roku życia poświęcają znacznie więcej czasu na dbanie o dom niż inne kobiety. Średnia pokazuje, że mowa o 28 godzinach tygodniowo!
4.Co logiczne, najwięcej czasu na dom poświęcają kobiety, które mają trójkę dzieci.
5. Współczesne kobiety poświęcają średnio 7 godzin tygodniowo więcej na dbanie o dom niż ich partnerzy! To prawie cały dzień pracy...
Nie ma jednak co narzekać! Z badań przeprowadzonych w 1976 roku wynika, że dawniej kobiety pracowały w domu średnio 26 godzin tygodniowo, a ich mężowie... 6. Rzeczywiście jest duży postęp, jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi - panowie chętniej włączają się w wychowanie pociech i organizują im czas wolny. Zupełnie inną kwestią jest opieka nad seniorami - tutaj obowiązki spadają głównie na kobietę. Dlaczego tak się dzieje, skoro z każdej strony słyszy się o równouprawnieniu?
Większość zachowań wynosimy z domu, jeśli zatem mały Jaś widzi, że to tylko mama robi obiad i zmywa naczynia, jest duże prawdopodobieństwo, że duży Jan powieli ten schemat w swoim związku. Należy edukować od małego! Dzieci powinny pomagać w pracach domowych i mieć swoje obowiązki, uczyć się poszanowania pracy w domu. Jeśli mama decyduje się zrezygnować z pracy zawodowej na rzecz dzieci i domu, niech to będzie docenione! Jeśli chcemy poprawić statystyki, musimy zacząć od naszych własnych czterech ścian.
