Był tak przerażony, że nie chciał odejść od ściany. Jego lęk pokonało coś, co zrozumie każdy z nas. Piękne!
Po pewnym czasie zauważono, że Castiel wykazuje zainteresowanie innymi zwierzętami. Bał się jeszcze do nich podchodzić, ale pracownicy W.O.L.F zrozumieli, że jest spora szansa na socjalizację zwierzaka.
Uznali też, że duszę psa uleczy coś co każdemu daje powód do życia... miłość.
Powstał plan wyswatania Catiela. Przedstawiono mu kilka powabnych wilczyc, ale dopiero pół-wilczyca Tenali przykuła jego uwagę.
Suczka na początku onieśmielała naszego bohatera. W przeciwieństwie do niego ma bardzo żywiołowe usposobienie.