Cały dzień odchodziła od zmysłów, bo jej mąż ją ignorował. Gdy poznacie powód jego zachowania, nie uwierzycie!
Jej pamiętnik
Zauważyłam dziś dziwne zachowanie męża. Umówiliśmy się na kolację w ulubionej restauracji. Tam też mieliśmy się spotkać.
Przed kolacją poszłam na z kupy z koleżankami, przez co straciłam rachubę czasu. Do restauracji przyjechałam odrobinę po czasie i od razu zauważyłam, że mąż jest mniej rozmowny niż zwykle. Coś go trapiło. Pomyślałam, że jest zły za moje spóźnienie, ale to jak wyglądał wskazywało, że chodzi o coś znacznie poważniejszego.
Zaproponowałam zmianę miejsca na spokojniejsze i rozmowę. Przenieśliśmy się do przytulnej kawiarni. Spojrzałam mu głęboko w oczy i zapytałam co go trapi. On zupełnie zignorował moje zatroskanie. Odpowiedział, że nic mu nie jest. Nie chciałam tego tak zostawić, bo widziałam, że coś jest nie tak. Dopytywałam więc o co chodzi. Czy zrobiłam coś? Czy go uraziłam? On odpowiadał, że nic mu nie jest, oraz że nie mam powodów do zmartwienia....