To, co zrobił ten Rosjanin, to akt dużej odwagi!
Nie wiemy, w jaki sposób, ale mały kotek dostał się na autostradę. Kamery nagrały, jak przerażone zwierzę boi się ruszyć, a co chwilę mija je kolejny samochód.
W końcu jeden z kierowców podjął bardzo odważną decyzję - zatrzymał auto i wyszedł po kociaka, ryzykując własnym życiem. Na autostradzie jest naprawdę niebezpiecznie, ale na szczęście ani jednemu, ani drugiemu nic się nie stało.