Spacerował z psem po lesie, gdy nagle zza drzew wybiegł wilk. To, co stało się potem, jest niesamowite!
Wilki to zwierzęta stadne, nie wiadomo z jakiego powodu Romero został sam. Odnalazł nowych przyjaciół wśród psów... Miejscowi coraz chętniej odwiedzali wilka i pozwalali swoim psom bawić się z nim. Nie doszło do ani jednego incydentu.
Co ciekawe, Romeo zaczął się zachowywać jak pies... Nauczył się aportować patyki i sprawiało mu to prawdziwą przyjemność.
Przez sześć lat Romeo cieszył się tytułem najsympatyczniejszego wilka w okolicy. Niestety, wtedy jego dni dobiegły końca, ale mieszkańcy miejscowości postanowili uczcić jego pamięć.