Cielak wychował się z trzema psami, a teraz sam myśli że jest psem!
Gdy Shaylee Hubbs uratowała zaledwie jednodniowego cielaka o imieniu Goliath, nie miała pojęcia jak szybko zwierze stanie się częścią jej rodziny. Tuż po urodzeniu cielak został odrzucony przez matkę. Przez brak pokarmu stał się bardzo stały i nie był w stanie nawet stać o własnych siłach. Pani Hubbs oraz jej rodzina zabrała go na swoje ranczo w Kalifornie.
Jedyną troską jest teraz fakt, że Goliath myśli że jest... psem! Został wychowany razem z trzema psami państwa Hubbs. Bardzo zaprzyjaźnił się z dwuletnim dogiem niemieckim - Leonidasem. Zresztą zobaczcie sami o czym mówimy:
Goliath i Leonidas bardzo lubią bawić się razem w ogrodzie. Na ranczu państwo Hubbs mają też inne zwierzęta: konie, kury, owca i kozy.
Ponieważ cielak ciągle obserwuje jak zachowują się psy, sam też uważa się za psa. Zaczął nawet jeść z ich misek, oraz spać w ich posłaniach.
Goliath jest świetnym obserwatorem. Zauważył jak Leonidas otwiera drzwi do domu i idzie odpocząć na kanapie, ale to nie wszystko...