Gdy policjant zobaczył biegnącego ulicą labradora, zdziwił się. Po chwili poznał szokujące fakty!
Krystal spędziła na mrozie godzinę. Jak na złość na ulicy nikogo nie było albo nikt nie zwrócił uwagi na rozpaczliwe zachowanie psa.
John Boy zachował się jak na psa przystało! :) Uratował swoją panią. Słowa uznania należą się też policjantowi. Ilu ludzi nie zwróciłoby najmniejszej uwagi na błąkającego się po ulicy psa?
Warto udostępnić!