logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

Miałam łzy w oczach, gdy dowiedziałam się, gdzie codziennie znika ten pies. Jego historia poruszy chyba każdego...

Nie ukrywamy, że zachwycamy się psami, ale chyba nie bez powodu. Trudno o bardziej lojalnego i wiernego przyjaciela, który kocha nas miłością bezwarunkową. Sunia o imieniu Masha też uwielbiała swojego pana. I to się nie zmieniło po śmierci starszego pana...

Dwa lata temu właściciel Mashy po raz pierwszy trafił do szpitala. Sunia nie chciała wyjść bez niego. Niestety, kolejny pobyt w szpitalu zakończył się śmiercią mężczyzny. Zmarł rok temu.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Masha codziennie wraca do szpitala i czeka przy recepcji, gdzie po raz ostatni widziała swojego pana. Pielęgniarki nie mają sumienia wyganiać jej...

Sunia wraca do domu tylko wieczorem, żeby w nocy pilnować domu swojego pana, tak jak zawsze to robiła.

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x