Dziewczynka urodziła się z olbrzymim guzem na twarzy. 4 lata później wygląda zupełnie inaczej!
Z uśmiechem wyjaśniła chłopcu, że najpierw mówi się "dzień dobry"... Rodzice byli z niej bardzo dumni, ale wiedzieli, że tego typu sytuacje będą się powtarzać. Między innymi z tego powodu postanowili zrobić absolutnie wszystko, by pomóc córeczce normalnie wyglądać, co niestety wiązało się z kolejną, bardzo drogą operacją...
Tym razem z pomocą przyszły różne organizacje charytatywne. Udało się uzbierać 8 tysięcy euro. Ojciec Angel, Dale, poleciał z nią do Australii, gdzie przeprowadzono zabieg usunięcia guza i rekonstrukcji twarzy. Operacja trwała 4 godziny i przebiegła pomyślnie.
Angel już tak nie wygląda. Dzięki wsparciu ludzi z całego świata dziewczynka coraz bardziej cieszy się swoim wyglądam: