logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

Gdy wolontariusze ją znaleźli nie mogli uwierzyć własnym oczom.

Roxanne - bo tak nazwali suczkę wolontariusze - była na krawędzi śmierci. Łańcucha nie można było ściągnąć, trzeba go było przeciąć i ostrożnie usunąć z ran. Gdy weterynarz zobaczył w jakim stanie była szyja psa pod łańcuchem przeraził się. Łańcuch spenetrował 95% gardła psa oraz tętnicę szyjną. Psa natychmiast poddano operacji bez nadziei na uratowanie.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Chociaż wszystko było przeciwko niej, Roxanne przeżyła operację. Roczna suczka zaczęła powoli wracać do zdrowia. Opuchlizna z dnia nadziej powoli się zmniejszała. Gdy zeszła całkowicie widoczne było zaniedbanie psa i to jak jest chudy. Obecnie suczka dalej dochodzi do siebie i czeka na kochający dom.

Historie takie jak ta tylko podkreślają jak ważna jest praca wolontariuszy i obrońców praw zwierząt.

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x