Wiele lat później ponownie spotkał się z pierwszą miłością swojego życia... Kiedy poznał jej córki, zdał sobie sprawę z czegoś strasznego.
Emma, Sophie i Zoe to jedyne znane trojaczki, które urodziły się niewidome i głuche. Dziewczynkom towarzyszy tylko cisza i ciemność, są uzależnione od pomocy innych.
Samotna matka była na skraju załamania nerwowego. Opieka nad czwórką dzieci, z czego trójka wymaga ciągłej uwagi, brak wsparcia, problemy finansowe - to mogłoby załamać każdego. Niespodziewanie, wtedy do Liz odezwała się dawna miłość...
George z nikim się na poważnie nie związał. Gdy dowiedział się, że Liz jest sama, chciał z nią jeszcze raz spróbować... Co prawda wiedział, że ma dzieci, ale nie wiedział nic o ich chorobach, a Liz bała się jego reakcji. Niepotrzebnie! Wygląda na to, że George to człowiek o jakiego trudno w naszych czasach...