Ktoś płakał w męskiej toalecie, więc ten chłopak chciał pomóc. To, co potem powiedział, wzrusza i daje do myślenia!
W wiadomościach zazwyczaj mówią tylko o złych wydarzeniach, a szkoda, bo wciąż jest wielu dobrych ludzi gotowych bezinteresownie pomóc innym. Doskonałym przykładem jest Marcus Pass, który nie przeszedł obojętnie obok starszego, zdesperowanego człowieka.
Marcus tak opisał całą sytuację:
"Jadłem w Zaxbys [sieć amerykańskich barów szybkiej obsługi - przyp.red.], gdy usłyszałem chłopaka śmiejącego się z jakiegoś starszego pana, który nie był w stanie podnieść się z toalety w męskiej łazience. Ruszyłem tam i usłyszałem płacz tego pana. Zapytałem, jak mogę mu pomóc i czy dobrze się czuje.
Odpowiedział, że ma bardzo słabe nogi i nie może się podnieść, a zostawił laskę przy umywalce. Poprosiłem, żeby otworzył drzwi od toalety, pomogłem mu wstać i ubrać się. Nosił czapkę weteranów z Wietnamu. Nie patrząc mi w oczy powiedział, że to najbardziej zawstydzający moment w jego 69-letnim życiu. Chwyciłem go pod ramię i powiedziałem pierwsze, co przyszło mi do głowy - podziękowałem za to, co zrobił dla naszego kraju".
"Wyszliśmy z łazienki pod ramię i podprowadziłem go do stolika, przy którym siedział śmiejący się z niego nastolatek w otoczeniu kolegów. Zmusiłem go do przeprosin.
Morał? Starzenie się jest nieuniknione, ale zachowywanie się jak skończony idiota to już tylko nasz wybór".
Warto mówić o dobrych uczynkach! Podajcie to dalej.