Słoń mocno przyciskał głowę do drzewa - powód? Przerażający!
Najprawdopodobniej gonili go kłusownicy, aby zdobyć jego kły. Słoń musiał uciec do parku narodowego.
Kulę szybko usunięto, a ranę oczyszczono i zaszyto.
Słoń mógł wracać na wolność. Miał dużo szczęścia!
Ten łagodny olbrzym miał wiele szczęścia. Jak to dobrze, że trafił na ludzi, którzy mu pomogli! Jeśli lubicie szczęśliwe zakończenia koniecznie udostępnijcie ten artykuł!