Miał 45 lat i 29 lalek w swoim mieszkaniu. Kiedy policjanci przyjrzeli im się z bliska, od razu go aresztowali.
Dziwny zapach "lalek" naprowadził policjantów na właściwy trop... Nie chodziło o zwykłe zabawki. Moskvin próbował mumifikować zwłoki dzieci i kobiet!
W ciągu 10 lat Rosjanin wykopał ponad 150 ciał, a następnie próbował mumifikować je z pomocą soli i sody oczyszczonej oraz wypełniał je kawałkami materiału... Gdy to nie działało, zanosił nocą ciało do grobu i brał kolejne.
Anatoly zaprzecza, jakoby miał jakiekolwiek kontakty seksualne z "lalkami". Jego obsesja miała inne podłoże. Mając 13 lat uczestniczył w pogrzebie swojej 11-letniej przyjaciółki Natalii. Rodzice zmusili go do pocałowania zmarłej dziewczynki i Anatoly przyznał, że to doświadczenie wpłynęło na całe jego życie. Chciał podarować dziewczynkom nieśmiertelność...
Ostatecznie, Moskvin nie trafił do więzienia, ale do szpitala psychiatrycznego. Stwierdzono, że choruje na schizofrenię paranoidalną. Do dziś przebywa w zamkniętym ośrodku.
Szokująca historia!