Rodzice widzieli, że ich syn tyje w niekontrolowany sposób. Diagnoza lekarzy była przerażająca.
Zdaniem trenera, "Jake jest niesamowicie pozytywnie nastawiony do życia, jest też bardzo zmotywowany. Nigdy nie odwołuje treningów, chyba że jego stan zdrowia mu na to nie pozwala".
Miejmy nadzieję, że w najbliższych latach medycyna na tyle się rozwinie, by móc pomóc temu chłopcu. I pamiętajmy uczulić dzieci, by nigdy nie naśmiewały się z grubszych kolegów i koleżanek - za ich wygląd często odpowiada choroba...
Inni też powinni to przeczytać! Nigdy nie wiemy, co się kryje za otyłością nieznanych nam osób.