Zgodnie z podaniami, pewne kobiety kradły mężczyznom... penisy. Kiedy dowiedziałam się po co to robiły, miałam oczy jak pięciozłotówki.
Złe kobiety "kradły" przyrodzenie i zawieszały je na drzewie (w niewiadomym celu) albo... trzymały w domu jako swojego rodzaju zwierzątko domowe. Ponoć nawet karmiły je zbożem i trzymały zamknięte w klatce jak (nie przyrównując) ptaszki.
Te oskarżenia brzmią irracjonalnie i trudno uwierzyć, że ktoś naprawdę brał je na poważnie, ale liczne procesy czarownic są dowodem na to, jak łatwowierni byli kiedyś ludzie...
Zaciekawił Cię ten artykuł? Udostępnij go na Facebooku!