Młoda kobieta zapytała w schronisku o kota, którego nikt inny nie chciał adoptować. Jej akt dobroci zmienił więcej niż jedno życie!
Nieśmiały Chester zmienił się kompletnie kiedy dostał drugą szansę i kochający dom. Już po kilku godzinach spędzonych z nową właścicielką, kot wskoczył Madeleine na kolana i zaczął mruczeć domagając się pieszczot.
Kobieta doskonale zdaje sobie sprawę, że Chester nie będzie długo żył, jednak nie ma to dla niej znaczenia. Najważniejsze jest dobro jej nowego towarzysza, żeby ostatnie lata spędził kochany, a nie samotny i wystraszony.
Jesteś pod wrażeniem wielkiego serca Madeleine? Uważasz, że inni powinni brać z niej przykład? Udostępnij ten artykuł, może zainspirujesz kogoś ze znajomych lub rodziny do podobnego aktu dobroci!