Ich chorowita córeczka zbliżyła się do osła i przytuliła go. Chwilę później, wszyscy byli zdumieni.
Gdy Amber miała 3 latka, lekarze wszczepili jej specjalny aparat umożliwiający mówienie, ale ostrzegli rodziców dziewczynki, że nie wszystkie dzieci są w stanie nauczyć się, jak go używać. Na początku dokładnie tak było z Amber. Niemniej, Tracy i Julian mieli nadzieję, że skoro osiołek pomógł ich dziecku chodzić, pomoże i w mówieniu.
Amber zaczęła regularnie odwiedzać swojego nowego przyjaciela, a za którymś razem przy pożegnaniu powiedziała mu: "Kocham cię Shocky". To był tylko początek! Teraz, ku zdumieniu lekarzy, Amber płynnie mówi i sprawnie się porusza.
Co prawda zawsze będzie słabsza i bardziej delikatna niż jej rówieśnicy, ale świetnie sobie radzi i jest samodzielna :) A jej rodzice zachęcają do korzystania z zooterapii.
Jeśli uważacie, że terapia z udziałem zwierząt ma sens, podajcie to dalej.