logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

26-latka doznała paraliżu ciała po porodzie. To, co powiedziała pielęgniarkom, wywołało uśmiech niedowierzania na ich twarzach.

26-letnia Amerykanka Holly Gerlach od kilku lat marzyła o tym, by zostać mamą. W końcu udało jej się zajść w upragnioną ciążę, a na świecie pojawiła się jej córeczka Cassey. Niestety, szczęście młodej mamy trwało tylko kilka tygodni.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Już w domu młoda mama zaczęła odczuwać silne bóle szyi i nóg. Nie była w stanie wstać z krzesła... Znowu była w szpitalu, gdy na dobre ją sparaliżowało. Okazuje się, że Holly cierpi na rzadki zespół Guillaina - Barrego. To immunologiczna choroba, która atakuje układ nerwowy. Według lekarzy choroba ujawniła się u Holly po porodzie.

Holly po 70 dniach na intensywnej terapii w końcu odzyskała czucie w rękach i mogła przytulić córeczkę. To dodało jej sił do walki o zdrowie! Powiedziała pielęgniarkom, że wróci do formy, choć tylko ona w to wierzyła...

Na następnej stronie zobaczycie, jak wiele można osiągnąć uporem, miłością i wiarą w wygraną.

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x