Nie miałam pojęcia, że tak łatwo mogę zaoszczędzić na jedzeniu! Te 10 rad uratowało mój portfel!
7. Nie ulegaj mega promocjom
Coraz częściej największe sklepy i hipermarkety zalewają nas promocjami łączonymi, mega pakami, mega promocjami i mega ilościami. Każdy lubi oszczędzać, wiadomo; ale czy pięć żółtych serów zjemy w tydzień? Hipermarkety mają interes w tym, żeby pozbyć się produktów z półek i wcisnąć je konsumentom, bo inaczej ponoszą dodatkowe koszty za utylizowanie żywności, a gdy my się skusimy na pięć kilogramów pomidorów w cenie czterech, szansa, że zjemy je wszystkie przed zepsuciem jest niewielka; wyrzucimy warzywo, nie myśląc o tym, że po prostu wyrzucamy pieniądze.
8. Sprawdzaj datę ważności
Data ważności na opakowaniach jest ważna, ale to raczej sugestia niż stan faktyczny. Nie bądźmy radykałami dat ważności i nie wyrzucajmy jedzenia dzień przed końcem daty ważności. Ta żywność nadal jest dobra i wyrzucając ją, marnujemy żywność w największym stopniu. Oczywiście, nie sugerujemy jedzenia dwutygodniowego, otwartego jogurtu. Zdrowy rozsądek jest tu kluczowym czynnikiem.
9. Dania z odrzutu Na koniec tygodnia przejrzyj swoją lodówkę i spróbuj wymyślić lub znaleźć przepisy, które pozwolą ci przygotować obiad z resztek produktów, które zostały w lodówce. Istnieje wiele przepisów na dania jednogarnkowe, dania typu stir-fry czy zapiekanki. Brakujące produkty można czymś zastąpić albo je po prostu pominąć, a jedzenie się nie zmarnuje.