Jeśli używacie kostek rosołowych, ten artykuł sprawi, że więcej tego nie zrobicie!
Kostki rosołowe, zarówno te mięsne, jak i warzywne, cieszą się dużą popularnością. Dzięki nim zupa jest gotowa w mgnieniu oka i ma intensywniejszy smak.
Niemniej, dietetycy ostrzegają, że trzeba zrezygnować z wygody, jaką dają kostki i samemu przygotowywać wywar. Poniżej znajdziecie listę powodów:
1. To źródło soli
Wiadomo, że sól dodaje smaku, ale jest też niezdrowa, zatrzymuje wodę w organizmie i niebezpiecznie zwiększa ciśnienie krwi! Zamiast soli lepiej jest sięgnąć po zioła - przy okazji zupa będzie apetycznie pachnieć!
2. Zawierają tłuszcz palmowy
O ile olej kokosowy jest zdrowy, tak tłuszcz palmowy nie jest dla nas dobry! Nie posiada żadnych wartości odżywczych, ale za to odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej, co z kolei wpływa na poziom złego cholesterolu.
3. Wzmacniacze smaku
Jak pisaliśmy wyżej, lepiej jest wzmocnić smak ziołami, a nie (jak jest w przypadku kostek rosołowych) chemią: glutaminian sodu czy guanylan disodowy to tylko przykłady. Te składniki znajdują się też w zupkach chińskich... Nadużywanie chemii wywołuje bóle głowy, sprzyja tyciu, wywołuje reakcje chemiczne oraz nadpotliwość...
4. Sztuczne barwniki
Wiedzieliście, że do produkcji kostek używa się karmelu amoniakalnego, który powoduje nadpobudliwość oraz problemy żołądkowe?
Czym zatem zastąpić niezdrowe kostki?
Specjaliści polecają samodzielnie przygotować wywar na bazie włoszczyzny lub mięsa (jak kto woli) i oprócz tego przygotować "aromatyczną pastę": starte marchewki, pietruszkę, seler naciowy, cebulę i przeróżne zioła (np. pieprz, lubczyk, kolendrę, ziele angielskie itp.) utłuc na papkę i uformować kostki, które można zamrozić w foremkach na lód. Dzięki temu długo będą świeże, a my będziemy mieć naturalne i aromatyczne kostki rosołowe :)