Pewien mężczyzna codziennie wita się z tą dziewczynką. Gdy ta znika, idzie do jej domu i odkrywa coś strasznego.
Klynn Scales nie wie, co to szczęśliwe dzieciństwo. Dziewczynka dorastała w domu pełnym agresji, jej samotna matka była narkomanką zdolną do wszystkiego. Klynn i jej rodzeństwo byli pozostawieni samym sobie. Gdy mama lub jej nowy "narzeczony" bili któreś z dzieci, Klynn wyobrażała sobie, że na ratunek przychodzi im jej bohater... I tak się stało!
Klynn trzymała się z dala od ludzi, nie miała bliższych przyjaciół i nie rozmawiała z nauczycielami. Nie miała zaufania do nikogo oprócz... lokalnego policjanta.
Wspomina, że jego mundur zawsze kojarzył jej się z poczuciem bezpieczeństwa i siłą. Poza tym Jeff Colvin był dla niej miły - patrolując ulice zawsze znalazł minutę na rozmowę z Klynn.
Gdy któregoś dnia policjant nie zobaczył Klynn, zaczął kojarzyć fakty - zaniedbane ubrania, wystraszone oczy, wychudzone ciało... Postanowił na wszelki wypadek odwiedzić dziewczynkę w jej domu. To zmieniło całe jej życie! Czytajcie dalej.