logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

Próbując ratować dzieci, ojciec traci siły. Kiedy na ratunek, do lodowatej wody, wskakuje nieznajomy, mężczyzna nie może uwierzyć kto mu pomaga!

Kilka tygodni temu Vyacheslav Karpjuk z Omska spacerował z żoną i dziećmi nad rzeką. Kiedy jego córki, 5 i 7 letnie dziewczynki oznajmiły, że są zmęczone rodzina postanowiła wrócić do samochodu. Kiedy ojciec pakował rowery, a matka zajmowała się najmłodszą pociechą, dziewczynki poszły poprzyglądać się rzece.

Nagle rodzice usłyszeli plusk. Dziewczynki za bardzo się wychyliły i wpadły do lodowatej rzeki. Ojciec natychmiast wskoczył do wody, żeby ratować dzieci. Jego żona desperacko wołała o pomoc. W lodowatej wodzie dziewczynki zaczęły coraz bardziej panikować. Wokoło zebrał się tłum gapiów. Ktoś rzucił linę, żeby wciągnąć ojca i dziewczynki z powrotem na ląd. Niestety Vyacheslav nie był w stanie jednocześnie wiązać liny i utrzymywać córek na powierzchni. Był coraz bardziej wyczerpany i przemarznięty.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Nagle obok siebie mężczyzna usłyszał głośny plusk. Ktoś wskoczył do wody, żeby mu pomóc. Kiedy Vyacheslav zauważył kim jest nieznajomy pomocnik był w szoku. Jego bohater miał zaledwie kilkanaście lat. Sasha Yergin był jedynym, który zdobył się na skok do lodowatej wody, żeby pomóc rodzinie. Chwilę później byli już na lądzie.

Karpjuk opowiedział dziennikarzom całą historię i zaznaczył, że gdyby nie Sasha najprawdopodobniej utonąłby razem z córkami. Cały reportaż z zajścia możecie obejrzeć poniżej (w języku rosyjskim). Nie zapomnijcie udostępnić tej niesamowitej historii!

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x