Chłopiec z autyzmem wpada w histerię w samolocie - wtedy obca kobieta robi coś na co nie odważył się nikt inny
Podróżowanie samolotem potrafi być bardzo stresujące dla wszystkich. Nawet zdrowi ludzie czasami dostają ataku paniki w trakcie lotu. Otaczają nas obcy, zdarzają się turbulencje, samolot jest dość ciasny, a co więcej - znajduje się wysoko nad ziemią!
Podczas lotu do Izraela, autystyczny chłopczyk zaczął histerycznie płakać. Przez 15 minut dziecko nie mogło się uspokoić. Żaden z pasażerów nie odważył się odezwać, mimo tego, że musiało to być dla nich męczące.
Wtedy ze swojego miejsca wstała Rochel. Kobieta podeszła do chłopca i wyciągnęła do niego rękę. Ten wziął jej dłoń i poszedł za nią do cichszego miejsca w samolocie. Rochel przytulała chłopca i zagadywała przez kilka godzin nawet po tym jak już się uspokoił.
Okazało się, że Rochel, razem z mężem Bentzionem, prowadzą szkolenia dla pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne. Te dwa zdjęcia, opublikowane na Facebooku przez męża Rochel, mężczyzna podpisał:
"Nauczono nas, że jeśli wyciągniemy rękę w akceptacji i miłości do drugiego człowieka - dla nich znaczy to tyle co cud."
Takie zachowania sprawiają, że robi nam się ciepło na sercu i zaczynamy znowu wierzyć w dobro ludzkości. Koniecznie podzielcie się tą inspirującą historią na Facebooku!