Koń upatrzył sobie ofiarę, a potem ją zaatakował w najzabawniejszy sposób, jaki tylko można sobie wyobrazić!
Kamerzysta z tego nagrania nie miał łatwego dnia... Miał nagrać wywiad z hodowcą koni, ale nieopatrznie stanął za blisko konia, który najwyraźniej bardzo chciał mu poprzeszkadzać w pracy. Gwarantujemy Wam, że nie uda Wam się zachować powagi!
Ciebie też ubawiło to nagranie? Podaj je dalej! :)