Mama jego córki przyjaźni się... z jego nową żoną z jednego powodu! Musicie go poznać.
Dla dzieci pierwszy dzień w nowym miejscu zawsze jest wielkim przeżyciem, szczególnie jeśli chodzi o przedszkole lub szkołę. Dobrze wie o tym mama czteroletniej Rachel, Hayley Booth. Wie o tym też nowa żona byłego męża Hayley. Kobiety zgodnie towarzyszyły tego dnia małej Rachel, a jej ojciec zrobił im zdjęcie.
Hayley napisała na swoim koncie na Facebooku pewne wyjaśnienie dla wszystkich, którzy nie potrafią zrozumieć, jakim cudem ma dobrą relację z nową partnerką swojego byłego męża. Warto przeczytać jej list!
"Ludzie często pytają mnie, jakim cudem mój były mąż, jego obecna żona i ja tak świetnie się dogadujemy. Zawsze mam tylko jedną odpowiedź - wszyscy kochamy naszą córkę. Naprawdę, to jest proste!"
"Naszej miłości do Rachel nic nie jest w stanie zmienić. Żadne dziecko nie zasługuje na to, żeby być świadkiem rodzinnych kłótni, walki, jakiegokolwiek dramatu z udziałem dorosłych. Z byłym mężem, Calebem, zajęło nam prawie rok przepracowanie całej złości, żalu i bólu, ale to nigdy nie odbiło się na naszej córce. Tyle samo czasu zajęło mi zrozumienie, że moja córeczka może - i ma prawo! - kochać inną kobietę tak samo mocno jak mnie - swoją macochę".
Czytajcie dalej!