Łoś codziennie odwiedza mężczyznę, który uratował mu życie.
Okazało się, że łoś to dziewczynka, którą nazwał Emma. Weterynarz poinstruował Plucasa, jak zajmować się maluchem. Mężczyzna musiał co kilka godzin karmić Emmę i spać z nią w stodole, bo gdy tylko wychodził, ona zaczynała płakać.
Emma szybko wróciła do zdrowia i zaczęła rosnąć. Plucas często brał ją na spacery do lasu, żeby przyzwyczaić ją do natury. Jego celem było przywrócenie jej wolności. Wiedział, że tylko tam będzie szczęśliwa.
W końcu Emma sama zaczęła chodzić do lasu i w nim zostawać. Jednak wciąż każdego dnia odwiedza Erikasa, do którego jest bardzo przywiązana.
Podziel się tą uroczą historią, która ukazuje jak ludzkie potrafią być dzikie zwierzęta!