logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

Zaledwie 18 miesięcy temu składali sobie małżeńską przysięgę. Dziś jedno z nich już nie żyje.

W dzisiejszych czasach wielka miłość to rzadkość. Wyjątkiem są Emma i Jake Coates. Obiecali sobie być razem aż do śmierci i... dotrzymali słowa. Jake opowiada, że "w noc przed ślubem był tak podekscytowany, że nie mógł spać. Miał poślubić miłość swojego życia!"

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Jake i jego żona znali się odkąd skończyli 11 lat. Już od tamtej pory byli nierozłączni. Gdy mieli po kilkanaście lat zamieszkali razem, ale potem wybrali inne uniwersytety i ich drogi rozeszły się na prawie dziesięć lat...

Mówi się, że pierwsza miłość nie rdzewieje i chyba coś w tym jest, ponieważ Jake i Emma postanowili spróbować jeszcze raz, co skończyło się na ślubnym kobiercu. Emma pracowała jako nauczycielka w Londynie, Jake na stałe mieszkał w Australii, gdzie pracował jako lekarz. Dla niej przyleciał do Anglii.

Niestety, szczęście zakochanej pary nie miało trwać długo. Czytajcie dalej, bo to wyjątkowo romantyczna, ale i smutna historia...

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x