Gdy zobaczysz, co ten pies robił w czasie powodzi, zabraknie Ci słów!
Psy wcale nie muszą umieć mówić, by wyrazić najszczersze uczucia - miłość, wierność, przywiązanie i lojalność. Przekonali się o tym właściciele psa z tej historii.
Ze względu na alarm powodziowy Anvreev wraz z całą rodziną musieli opuścić dom. Schronili się w domu przyjaciół, do którego zabrali też swojego ukochanego psa, Druzhoka. Trzy dni po ewakuacji pies niespodziewanie przepadł... Właściciele szukali go - pożyczyli ponton i postanowili wrócić do domu. To, co tam zastali, zdumiało ich!
Druzhok wrócił do domu, żeby go pilnować tak, jak miał w zwyczaju robić to od lat. Pomimo marznięcia w wodzie grzecznie warował przed drzwiami wejściowymi.
Na widok właściciela, psiak radośnie do niego podpłynął. Pilnowanie domu pilnowaniem, ale Druzhok najwyraźniej bardzo się stęsknił! :)
Zgadzasz się z nami, że psy są najwierniejszymi stworzeniami na świecie? Udostępnij! :)