17-latka doprowadziła do śmierci swojego 9-miesięcznego synka. Powód? Brak nam słów...
Ponoć macierzyństwo sprawia, że kobieta zmienia wszystkie swoje priorytety, ale zdecydowanie tak się nie stało w przypadku 17-letniej Viktorii Kuznetsovej. Mieszkająca w rosyjskim Rostowie młoda matka okazała się skrajnie nieodpowiedzialną osobą, przez co jej 9-miesięczny synek Egor stracił życie.
Mąż Victorii twierdzi, że aż do czasu powołania go do wojska, 17-latka była przykładną matką... Trudno nam w to uwierzyć, skoro zaledwie została sama z dzieckiem, rzuciła się w wir imprez. Podczas gdy ona bawiła się przez kilka dni z rzędu mówiąc znajomym, że Egor jest pod opieką cioci...
Dziecko umierało z głodu zostawione same w mieszkaniu!
Niestety, jeden z sąsiadów za późno zwrócił uwagę na nieobecność Victorii i jej synka. Gdy policja przyjechała do mieszkania, było już za późno - chłopiec zmarł.
Wyrodna matka przyznała, że nie chciała zajmować się dzieckiem, o czym dobitnie świadczy fakt, że zaledwie miesięczny bobas trafił do domu dziecka... Niestety, potem ponownie znalazł się u boku mamy. Dziewczyna spędzi w więzieniu 10 lat, ale jakie to ma znaczenie, skoro dziecku nic nie przywróci życia...
Jeśli zgadzacie się z tym, że nie każdy powinien mieć dzieci, udostępnijcie ten artykuł!
Żródła: Mirror.co.uk.