Gdy niepełnosprawna dziewczyna uparła się, że chce mieć dziecko, wszyscy krytykowali jej decyzję, ale ona dopięła swego.
Młoda kobieta od urodzenia choruje na artrogrypozę, czyli wrodzoną sztywność stawów. Jej mięśnie nie rozwijają się, nie ma nawet siły nosić własnego dziecka. Zdaniem lekarzy to, że donosiła ciążę, to cud!
Teraz wraz z mężem wspólnymi siłami i z pomocą rodziny wychowują synka.
Sheree powtarza, że wszystko jest możliwe, jeśli tylko bardzo się chce. Kto jak kto, ale ona wie, co mówi!
Warto podać to dalej.