Mężczyzna godzinami jechał z 3000 galonów wody. Zobaczcie, co się stało, gdy w końcu ją wylał.
Bycie bohaterem dla każdego oznacza co innego. Dla tych, którzy martwią się losem zwierząt, niekwestionowanym bohaterem jest Patrick Kilonzo Mwalua z Kenii! Mężczyzna postanowił za wszelką cenę pomóc dzikim zwierzętom z Parku Narodowego Tsavo West, które ucierpiały z powodu suszy.
Od wielu miesięcy w tamtym rejonie nie spadła ani jedna kropla deszczu i zwierzęta nie mają wody... Aby im pomóc, Patrick codziennie jeździ po parku...
Z 3 tysiącami galonów świeżej wody! Wystarczy, że zwierzęta zobaczą Patricka i od razu do niego się zbliżają - wiedzą, że ugaszą pragnienie!
Mężczyzna opowiada, że na początku wynajmował jedną ciężarówkę i sam jeździł po całym parku, ale teraz dołączyli do niego wolontariusze.
Zwierzęta same wypatrują Patricka i podchodzą do niego. Wiedzą, że chce im pomóc!
Wielkie brawa dla tego człowieka!