Strażak wyniósł z płonącego domu martwego psa. Chwilę później wszyscy płakali ze wzruszenia!
Okazało się, że Marley jest cały i zdrowy dzięki bohaterskiej postawie strażaka Andrew Kleina. Jego właścicielka zabrała go nawet do Straży Pożarnej w Santa Monica by mógł osobiście podziękować swemu bohaterowi!