Psycholodzy twierdzą, że zbyt szybkie rozpoczęcie sezonu na świąteczne przeboje jest szkodliwe dla zdrowia i może wywołać uczucie niepokoju.
Boże Narodzenie to zdaniem wielu najpiękniejszy czas w roku, choć równie dużo osób uważa, że za szybko zaczynamy myśleć o świętach. Już w połowie listopada w wielu sklepach pojawiają się świąteczne ozdoby, w telewizji reklamy zachęcające do kupowania prezentów, a z radia lecą typowe przeboje, takie jak "All I Want For Christmas Is You" Mariah Carey czy "Last Christmas" zespołu Wham! z niezapomnianym Georgem Michaelem. Ostatnio uwagę psychologów zwróciły właśnie bożonarodzeniowe piosenki i kolędy...
Zdaniem brytyjskiej psycholog, Lindy Blair, zbyt wczesne włączenie się w świąteczny klimat, głównie za sprawą muzyki, wywołuje silny niepokój i stres. Dzieje się tak dlatego, że bezwolnie zaczynamy myśleć o wszystkich naszych zobowiązaniach, o tym, jak połączyć pracę z dodatkowymi obowiązkami w domu, kiedy znaleźć czas na kupowanie prezentów, sprzątanie, gotowanie... Reklamy atakują nas wizjami idealnych świąt godnych perfekcyjnej pani domu, a my z niepokojem odliczamy dni czując panikę na myśl, ile jeszcze musimy zrobić...
Jak zwykle, psychologia sobie, a my sobie. Na jednych świąteczne przeboje działają jak czerwona płachta na byka, innych wprowadzają w przyjemny nastrój. Jak jest z Wami przekonacie się odsłuchując hit zespołu Wham! :)