Gdy lekarz poprosił go o wykonanie testu ciążowego, popatrzył na niego jak na wariata. A to uratowało mu życie!
Dzięki testowi ciążowemu Byron dowiedział się, że ma raka jąder 4. stopnia, który zdążył dać przerzuty do jamy brzusznej i płuc. Nastolatek od razu został poddany chemioterapii i przeszedł operację usunięcia guzów z jąder i brzucha.
Na całe szczęście w przypadku Byrona leczenie przyniosło efekt! Obecnie 22-letni chłopak jest zdrowy, a choroba zmieniła całe jego podejście do życia. Już wie, że nie jest nieśmiertelny.
Warto pamiętać, że rak jądra nie jest wyrokiem śmierci! Po prostu trzeba w porę zauważyć pierwsze objawy, takie jak:
- powiększenie jądra,
- uczucie ciężkości w mosznie,
- ból brzucha,
- powiększone węzły chłonne,
- zwiększenie owłosienia ciała lub powiększenie gruczołów piersiowych.
Rak jądra dość szybko daje przerzuty, dlatego koniecznie trzeba regularnie, samodzielnie przeprowadzać badanie palpacyjne oraz przynajmniej raz w roku wykonać test ciążowy.
Drogie panie! Zachęcajcie swoich partnerów, synów i kolegów do wykonywania testu ciążowego. To może uratować im życie! Udostępnijcie ten artykuł - niech jak najwięcej osób dowie się o tej metodzie.