Gdy po 15-miesięcznym pobycie w szpitalu 8-latka wróciła do szkoły, nie spodziewała się takiego powitania!
Bridget Kelley z Quincy w stanie Massachusetts ma zaledwie 8 lat, a już została okrzyknięta bohaterką i wojowniczką, zresztą całkiem słusznie. Dziewczynka wygrała nierówną walkę z potężnym wrogiem - ostrą białaczką limfoblastyczną.
Mała pacjentka spędziła w szpitalu aż 15 miesięcy, w czasie których przeszła dwie operacje, chemioterapię i przeszczep komórek macierzystych. Przez cały ten czas jej głównym zmartwieniem było to, że nie chodzi do szkoły... Na szczęście nie była sama. Codziennie u jej boku była nie tylko rodzina, ale i koledzy ze szkoły, nauczyciele, a nawet sąsiedzi. Nie zabrakło ich też przy boku Bridget, gdy w końcu pokonała chorobę i mogła wrócić do ukochanej szkoły! Zgotowali jej prawdziwą niespodziankę.
Dyrekcja szkoły w porozumieniu ze wszystkimi nauczycielami oraz uczniami, a także lokalną policją i wszystkimi, którzy chcieli uhonorować małą wojowniczkę, zorganizowali Bridget wyjątkowy komitet powitalny! Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że wiele osób poddaje się pod wpływem dojmującego bólu i bezsilności, ale nie Bridget! Ona miała jasno określony cel - chciała wyzdrowieć i wrócić do szkoły.
Na nagraniu zobaczycie, jak tłum znajomych powitał Bridget jej pierwszego dnia w szkole po długim pobycie w szpitalu.
Warto udostępnić historię Bridget ku pokrzepieniu serc... Powrót do zdrowia tej drobnej ośmiolatki to dowód na to, że z rakiem można wygrać.