To najmniejszy wcześniak świata! To, że ta dziewczynka przeżyła, to cud.
Ordynator szpitala dziecięcego, Sunil Jangded, osobiście zaangażował się w opiekę nad wcześniakiem. Dopiero po 7 tygodniach w inkubatorze jego maleńka podopieczna zaczęła samodzielnie oddychać. Potrzebne były liczne transfuzje krwi, ale opłaciło się! Zresztą, walka o Manushi miała też inny wymiar - kulturowy. Jak wyjaśnia dr Jangded:
"Byliśmy zdeterminowani uratować jej życie i pokazać, że wszystkie dziewczynki są chronione już od momentu urodzenia. W stanie Rajasthan zdarza się, że noworodki są zabijane tylko dlatego, że są płci żeńskiej. Chcemy zrobić, co w naszej mocy, by zmienić to".
Przypadek Manushi to dobry początek, by pokazać, że każde życie jest bezcenne... 15.stycznia 2018 roku 7-miesięczna dziewczynka mogła w końcu opuścić szpital ważąc 2,4 kilograma.
Mamy nadzieję, że tragiczna sytuacja dziewcząt i kobiet w Indiach w końcu ulegnie zmianie. A małej Mansuhi życzymy dużo zdrowia.
Dla każdego wcześniaka jest nadzieja! Warto podać to dalej.