Żółw został zoperowany na weterynaryjnym ostrym dyżurze. To, co znaleźli w jego wnętrzu, zaalarmowało cały świat.
Przesądy i zabobony nie są niczym dobrym, co ta historia pokazuje w dość przewrotny sposób. Na przykład w Tajlandii święcie się wierzy, że wrzucanie drobnych monet do jeziora, rzeki czy morza zapewni szczęście i pomyślność. Pewnie sami też wrzucaliście drobne do sadzawek i fontann. Niestety, ze szczęściem nie ma to wiele wspólnego, a raczej jest odwrotnie, przynajmniej dla mieszkańców podwodnego świata.
Zwyczaj wrzucania do wody monet przyjęli też turyści licznie odwiedzający Tajlandię. To dlatego woluntariusze wspierający Centrum Ochronny Żółwi Morskich mają ręce pełne pracy! Tym razem próbowali uratować 25-letniego żółwia, który wymagał szybkiej operacji ze względu na dziwne zmiany w jego wnętrznościach. Weterynarze mieli wrażenie, że coś ciąży zwierzęciu na żołądku... Nawet nie spodziewali się, jak blisko byli prawdy!
Początkowo lekarze uznali, że żółw męczy się ze względu na olbrzymi guz. Specjaliści musieli spieszyć się, ponieważ ich nietypowy pacjent z trudem oddychał...
Dopiero w czasie operacji prawda wyszła na jaw! Żółw, który od lat cieszył swoim widokiem turystów w regionie Chonburi, przez niefrasobliwość ludzi połknął aż 915 monet, które zalegały mu we wnętrznościach.