Gdy do szkoły przypałętał się bezpański kot, rodzice dzieci byli sceptycznie nastawieni do pomysłu nauczycielki... Teraz ją za to chwalą.
Nie do końca wiadomo, skąd w szkole podstawowej w tureckim mieście Izmir wziął się bezpański kot, ale pewne jest, że zwierzę nie zamierza opuścić nowego domu. Co więcej, dyrekcja wyraziła na to zgodę, a same dzieci są zachwycone. Psycholodzy są pewni, że zwierzę w placówce ma same korzyści! Jakie? Czytajcie dalej.
Tombi, jak się nazywa kociak, upodobał sobie szczególnie jedną klasę, w której lekcje mają uczniowie Özlem Pinar Ivaşcu. Nauczycielka na początku martwiła się, że dzieci będą zbyt zdekoncentrowane w obecności Tombiego, ale stało się zupełnie na odwrót!
Po obowiązkowej wizycie u weterynarza Tombi zaczął regularnie bywać na lekcjach, a dzięki jego obecności nadpobudliwy uczniowie uspokoili się, zaś wszyscy uśmiechają się za każdym razem, gdy na niego spojrzą.
Co prawda początkowo niektórzy rodzice protestowali uznając, że kto roznosi choroby, więc nauczycielka zabrała go do domu, gdzie jednak nie czuł się dobrze. Tombi ewidentnie tęsknił za dziećmi. Na całe szczęście pozostali rodzice, w porozumieniu z dyrekcją szkoły i lokalnymi władzami, przegłosowali ustanowienie kota klasową maskotką! :)
Na drugiej stronie znajdziecie więcej zdjęć nietypowego bywalca szkoły podstawowej.