Bawiła się popularnym wśród dziewczynek kompletem. Kilka godzin później mama musiała zawieźć ją do szpitala i tam zostawić. Teraz ostrzega innych rodziców.
Która dziewczynka nie marzy o zamienieniu się w księżniczkę? Nie wystarczy długa sukienka i plastikowa korona z mieniącymi się kamyczkami, ważnym elementem jest też makijaż. Chyba każdej dziewczynce zdarzyło się podpatrywać mamę podczas malowania się. Dostęp do kolorowych kosmetyków mamy to jak wstęp do dziecięcego raju. Zresztą, chłopcy też uwielbiają przebieranki i nie mają nic przeciwko namalowaniu czarną kredką wielkiego pająka na ich twarzy. Problem pojawia się wtedy, gdy popularne zestawy kosmetyków dla dzieci nie są atestowane... Przekonała się o tym Kylie Cravens, mama trzylatki, którą widzicie na zdjęciu.
Mała Lydia bardzo chciała być jak mama i malować usta oraz oczy. To dlatego mama sprezentowała jej komplet kosmetyków - szminkę i cienie dla dzieci. Na pewno widzieliście takie zestawy w wielu sklepach. Niestety, ten prezent sprawił, że Lydia przestała się uśmiechać na ponad tydzień czasu...
Ostrzegamy, że poniższe zdjęcia mogą być niewłaściwe dla wyjątkowo wrażliwych osób.
W przypadku Lydii doszło do bardzo silnej reakcji alergicznej na kosmetyki wyprodukowane w Chinach. Mama dziewczynki napisała na Facebooku:
"Osiem dni temu przywieźliśmy jej komplet do makijażu dla dzieci myśląc, że jest zupełnie bezpieczny. Nigdy nie pomyślelibyśmy, że po jednym dniu z cieniami i szminką na twarzy Lydia będzie przechodzić taki koszmar".
Czytajcie dalej.