Ojciec zamieścił zdjęcie zmarłego syna na Facebooku. Gdy przeczytałem jego list zmroziło mnie
Na początku listopada 2014 Mike Stollings mieszkający w Ohio w USA, podzielił się informacją o śmierci syna na Facebooku. Załączył mrożącą krew w żyłach fotografię jego dwudziestoletniego syna Jeramie Ratliffa kilka godzin po tym jak przywieziono go do domu pogrzebowego. Dlaczego Mike to zrobił? Opowiedział w ten sposób światu, że nikt nie powinien przechodzić takiej tragedii jak jego rodzina i ma nadzieję, że może to zapobiec podobnym sytuacjom.
Jeramie zmarł na skutek przedawkowania leków od których był uzależniony. Pomimo odwyku nie udało mu się porzucić nałogu. W jego przypadku był to lek na kaszel zawierający dekstrometorfan. Rok wcześniej chłopak trafił nawet w stanie śpiączki do szpitala, również na skutek przedawkowania leku. Jeramie zostawił dziesięciomiesięcznego syna.
Oto co jego ojciec opublikował na Facebooku:
Zastanówmy się jeszcze raz jak to jest brać leki rekreacyjnie….. Oto mój syn godzinę po tym jak został przywieziony do domu pogrzebowego dziś popołudniu, gdy zmarł miał krwawienia z uszu, włosy były całe we krwi, a w ustach miał pianę. Pracownicy domu byli na tyle mili, że umyli go zanim przyjechaliśmy. Jego ciało było zimne od przebywania w lodówce, mój zimny zmarły syn, ojciec dziesięciomiesięcznego chłopczyka, wnuk trójki żyjących dziadków, brat przyrodni dwojga rodzeństwa, syn dwojga rodziców. Wszystkich całkowicie wstrząśniętych. Mały Asher jest zbyt mały by zrozumieć co się stało, ale przez całe życie będzie się zastanawiał jakby to było znać swojego ojca. Pewnie wielu z was wie, że Jeramie lubił LSD, jednak nie chwalił się zbytnio swoją miłością do dekstrometorfanu. Pomimo błagania mojego oraz wielu innych osób z rodziny, on uwielbiał odjeżdżać na tym leku i miał na tym punkcie obsesję....
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie każda osoba, która bierze narkotyki umrze od tego, ale wielu tak, Jeremie myślał że ma wszystko pod kontrolą, myślał że jest mądrzejszy niż narkotyki i panuje nad nimi, teraz jest w lodówce w domie pogrzebowym w Englewood, wielu ludzi jedzie z całego kraju pożegnać go. Wydaliśmy 5000 dolarów na pogrzeb. Już nigdy nie pójdę z nim na wycieczkę, nie pojeździmy razem na rowerach górskich, nie będzie mógł zabrać swojego syna pod namiot....
Ci z was którzy używają narkotyków sporadycznie, nie musicie ich brać ale lubicie imprezować. Zastanówcie się przez chwilę nad osobami, które mają problemy emocjonalne, osobami takimi jak Jeramie, który miał wielki bagaż emocjonalny, bagaż którego nawet ja nie byłem w stanie pokonać. Poprzez imprezy, zachęcacie takich ludzi do używania narkotyków jako ucieczki, a to ostatnia rzecz jaką oni potrzebują. Ci ludzie potrzebują prawdziwej pomocy, potrzebują zachęty do tego by ozdrowieć, muszą poczuć prawdziwą miłość i zachęcenie. A nie zachętę do ponownego użycia narkotyków. Pomyślcie o wpływie jaki macie na tych ludzi, pomyślcie o tym jak niszczycielsko możecie na nich wpłynąć...
Ludzie, nauczcie się z tego przykładu, pomóżcie by ta tragedia przyniosła choć trochę pozytywnych zmian. Nie podążajcie za tym stylem życia. Znajdźcie kogoś kto was kocha i poproście o pomoc. Nie pozwólcie by to stało się z wami. Nie róbcie tego waszej rodzinie. Wykorzystajcie nasz ból, nauczcie się od nas. Zwróćcie się do kogoś kogo kochacie by wam pomógł. Jeśli nie macie kogoś takiego napiszcie do mnie. Zrobię, co w mojej mocy by wam pomóc. Nie jest za późno by uratować siebie oraz rodzinę od powtórki tej tragedii. Uwierzcie mi gdy mówię że nie chcielibyście przeżyć takiej sytuacji, ani nie chcielibyście by wasi bliscy musieli odczuć taki smutek.
Mike w jednym z wywiadów powiedział, że ma poczucie winy i że do końca życia będzie się zastanawiał co mógł zrobić inaczej. Dodał, że leki przeciwkaszlowe są zbyt łatwo dostępne i łatwe do ukrycia. To nie jesteś igła z heroiną czy skręt z marihuaną. Zasugerował, że mogłaby pomóc zmiana przepisów.
Mike wraz z synem i wnukiem
Zdjęcie z domu pogrzebowego które ojciec zamieścił wraz ze swoim apelem
Odwaga, którą pokazał Mike jest godna pochwały. W jednym z najtrudniejszych momentów życia potrafił skupić się na tym by inni ludzie nie musieli przeżywać podobnego cierpienia. Oby inni w porę zrozumieli.