Mama ostrzega innych rodziców po tym jak jej syn zemdlał po zabawie na karuzeli.
2019-07-08 12:15:31Bycie rodzicem to nie jest łatwe zadanie. W dodatku jest to jedno z najbardziej odpowiedzialnych rzeczy jakie można sobie wyobrazić. Każdy rodzic chce zapewnić swojemu dziecko bezpieczne warunki do zabawy. Czasami jednak zdarzają się sytuacje, które nie do końca możemy przewidzieć. Na portalu Facebook pewna mama postanowiła podzielić się historią, która dotknęła jej syna. Chce w ten sposób ostrzec innych rodziców, przed potencjalnym niebezpieczeństwem związanym z popularną atrakcją placów zabaw - karuzelą.
W poście na Facebooku Rebecca Jordan opisała jak jej syn bawił się wraz z grupą innych dzieci na placu zabaw. W pewnym momencie jej syn usiadł na karuzeli a inne dzieci zaczęły go kręcić w kółko. Tak to opisała Rebecca w swoim poście:
"Nasz syn uwielbia kręcić się w kółko, szuka też wrażeń (jak to każdy chłopiec). Wczoraj bawił się z grupą dzieci na placu zabaw. Gdy wszedł na karuzelę polecił innym dzieciom by go kręciły (tak jak zwykle), znacie to: "szybciej, mocniej, kręć szybciej!" (Tylko, że tym razem trzymał cały czas głowę poza karuzelą zbyt długo, kto mógł wiedzieć?)"
Dalej zaniepokojona mama opisała, że siła odśrodkowa sprawiła, że krew napłynęła na czubek jego głowy. Na zdjęciach które zamieściła wraz z postem możemy zobaczyć że głowa chłopca wygląda jakby została pomalowana farbą. Na białkach jego oczu widać też malutkie pęknięcia żył. Gdy tylko jej syn zszedł z karuzeli natychmiast zemdlał. Dzieci szybko pobiegły zawołać dorosłych i opowiadały, że chłopiec ma problemy z oddychaniem i że "jego mózg go boli".
Rodzice postanowili zabrać chłopca na pogotowie. Tam z początku pielęgniarki myślały, że głowa chłopca została pomalowana na czerwono gdyż nigdy wcześniej nie widziały takiego przypadku.
Na szczęście tym razem dziecku nie stało się nic poważnego. Lekarze wykonali badania głowy w tym oczu i uszu. Nie doszło do opuchnięcia mózgu.
Rebecca napisała w poście: "Dzięki Bogu wszystko wróciło do normy, nie miał ran ani opuchnięcia mózgu. Ale od teraz będziemy bardzo uważać na nadmierne kręcenie się na karuzeli. Nie chcemy siać paniki i nie chcemy byście zabraniali dzieciom bawić się na karuzeli, ale chcemy dać do myślenia, że nadmierne kręcenie się może mieć poważne konsekwencje."
Dlatego zawsze należy korzystać rozsądnie z wszelkich atrakcji na placach zabaw.